Strona 2 z 3

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 7 wrz 2015, o 19:04
przez szmic
Zrobisz i będzie ok, dobrze że nie wycisnąłeś całego tłoka, niezły byłby bigos

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 10 wrz 2015, o 15:03
przez astra110
Kłopotów ciąg dalszy!

Nie udało się wyregulować ręcznego a odpowietrzanie nic nie dało więc postanowiłem rozebrać całe zaciski oraz tłoczki.
Po rozebraniu pierwszego tłoczka tzn zdjęcie zabezpieczenia 'segiera' i wyjęcie wkładu zobaczyłem łożysko i dwie blaszki/podkładki które zdawały się być wygięte,nie bardzo było co tam naprawiać więc tylko przeczyściłem i złożyłem do kupy. Zamontowałem tłoczek i wkręciłem do końca za pomocą specjalnego pokrętełka i...po zamontowaniu całego zacisku hamulce żyleta!!!
Zadowolony że znalazłem przyczynę braku hamulca zabrałem się za drugi zacisk i wymontowałem(wykręciłem tłoczek) i tu nastąpił problem! Jako że w pierwszym tłoczku cały środek po zdjęciu zabezpieczenia wyszedł bez problemu to przy drugim ani drgnie! w pierwszym tłoczku wszystko ładnie się kręciło (na łożysku) to tutaj jest chyba wszystko zapieczone i nie idzie tego wymontować w jakiś delikatny sposób!
Może ma ktoś jakiś pomysł jak to wymontować!?
W sklepach są tylko zestawy naprawcze składające się z kompletu uszczelek i samych tłoczków a nie ma tego wkładu na którym mi najbardziej zależy.

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 2 lis 2015, o 15:48
przez astra110
Założyłem tarcze i klocki firmy ABE (średnia półka) całość 200pln robocizna we własnym zakresie ;)

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 13 lis 2015, o 17:54
przez astra110
Witam

Miałem już dawno napisać jak się zakończyła zabawa z ręcznym ale brakło czasu!
Nie tak dawno wymieniałem sobie koła na zimowe i podczas wymiany zaciągnąłem ręczny, auto na lewarku do góry i wymieniamy!
Moje zdziwienie nastąpiło kiedy przeszedłem na stronę gdzie ręczny do tej pory niby nie trzymał i Oooooo...koło stoi w miejscu :D
Problem rozwiązał się sam :D
Zadowolony że wszystko wróciło do normy to podkręciłem trochę linkę w kabinie według wcześniej opisanych punktów, różnica polegała tylko na tym że podnosiłem każde koło z osobna.
Pytanie mam jednak takie:
Czy w przypadku prawidłowo działającego i wyregulowanego ręcznego tylne koła są "wleczone" podczas jazdy przy zaciągniętym ręcznym?

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 13 lis 2015, o 18:27
przez MISIEK13111981
astra110 napisał(a):Czy w przypadku prawidłowo działającego i wyregulowanego ręcznego tylne koła są "wleczone" podczas jazdy przy zaciągniętym ręcznym?

Też mnie to zastanawia, bo nie wiem jak było u mnie przed wymianą klocków, ale teraz jak zaciągnę ręczny to koła się nie blokują , tzn bokiem polatać nie da rady. Niby jest to hamulec pomocniczy, ale czy powinien być tak wyregulowany żeby koła stawały dębem?

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 13 lis 2015, o 22:56
przez astra110
Może te nowe auta tak mają
U mnie jak zaciągnę ręczny i dam wsteczny to auto stoi w miejscu i podnosi tył (czyli prawidłowo)
Jak poruszam się do przodu nawet z niewielką prędkością to po zaciągnięciu ręcznego czuć że auto hamuje ale koła nie są w 100% zblokowane.

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 14 lis 2015, o 05:28
przez MISIEK13111981
U mnie jest identycznie. Nie wiem bo ja nie wymieniałem klocków i nie ustawiałem ręcznego tylko mechanik, więc może tak ma być.

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 14 lis 2015, o 09:51
przez astra110
Czyli bokiem sobie nie polatamy HE HE :D :D

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 24 lis 2015, o 15:15
przez elmer
zaciągnięty ręczny ma trzymać w opór więc na 100% coś macie źle , pokusił bym się nawet o sprawdzenie czy nożne hamowanie jest prawidłowe,

i przyznam że przeraża mnie trochę kilka postów wyżej, współczuje ewentualnej kolizji gdzie pokrzywdzony nawet nie będzie wiedział że "chłopaki na forum " rozkminiali problem ale nie pykło więc tak jeździmy ... :/

Re: brak ręcznego po wymianie tarcz/klocków

PostNapisane: 24 lis 2015, o 17:57
przez MISIEK13111981
elmer napisał(a): i przyznam że przeraża mnie trochę kilka postów wyżej, współczuje ewentualnej kolizji gdzie pokrzywdzony nawet nie będzie wiedział że "chłopaki na forum " rozkminiali problem ale nie pykło więc tak jeździmy ... :/

Przyjmujemu z pokorą ostrzeżenie i dobrą radę.Obiecujemy że nie będziemy robić głupstw na drodze.