Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

sparspar, Ty regenrujesz spreżarki, że mówisz, że masz 6 rozebranych? Na co trzeba uważać w sprężarkach? U mnie siedzi http://www.autopartoo.com/oem/opel/93190260.html Ma jakieś słabe strony?
Pytam z ciekawości, bo kolega właśnie w ten weekend wrócił z Chorwacji na lawecie (Mazda MPV, sprężarka Denso, made in Japan). Okazało się, że sprzęgło elektromagnetyczne się zatarło, chwyciło pasek i zerwało i koniec jazdy. Jak się wystrzec takiej niespodzianki?

Jak to zabrzmiało- że niby ja regeneruje sprężarki?-a to dobre:), jak mi padła klima to okazało sie, że w trojmiescie nikt nie naprawia spręzarek. Kazali mi kupić nową lub regenerowaną. Skoro naprawiam silniki tłokowe to czemu miałbym nie naprawic spręzarki tłokowej. Zabrałem się za to zrobiłem bardzo , ale to bardzo małym kosztem i spodobało mi sie to:)- Zamawiam częsci z zagranicy i reklamacji nie było- nawet zbudowałem sobie stanowisko do prób:) a to wszystko w przeciagu pół roku. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym co ja w takiej sytuacji zrobiłbym może tak jak michał_elo mieć w bagazniku krótszy pasek do zamontowania - tylko trzeba wczesniej przygotować sie na taka ewentualnosc- bo jeszcze stoi na przeszkodzie napinacz


znowu nie czytałem ze zrozumieniem-nie rozumiem jak to musiał wracac na lawecie? to tylko sprezarka ,przecież w chorwacji tez sa sklepy, warsztaty albo jakies uzywki (zlomy) spręzarek. Nie mozna było na nowo zamontowac paska bo? - no chyba, ze miał lawete za darmo.
Pytałes o swoja sprężarke - jak nic u Ciebie nie hałasuje (koło,sprezarka) to nie trzeba sie martwic, - pamietać tylko trzeba o wydruku w stacji -ile oleju i gazu sciagneli i ile dobili ... Ja posiadam jedna tylko spręzarke Denso i zauważyłem, że w srodku szybciej wyciera sie niż Delphi - to chyba tyle , -jak coś kiedys dowiem sie o Denso to dopisze w poscie pozdrawiam

tak się zatarło łożysko sprzęgła, że całe sprzęgło się rozleciało w drobny mak. Przy okazji zerwało pasek. Także nowy pasek i tak nie było na co zakładać bo sprzęgło fizycznie przestało istnieć, do tego uszkodziło wałek i obudowę sprężarki. Teraz jak auto już w kraju i ma ściągniętą sprężarkę, za cholere nie wchodzi też opcja krótszego paska bo ociera o coś tam.

Co do mojej sprężarki, klima praktycznie nie była używana 2 lata, gdyż auto w większości stało w garażu z uwagi na zmiany w rodzinie. Przed dobiciem sprawdzałem opcomem i pokazywał 390 kPa i wzrosło do 410kPa, czyli coś było, a gość podłączył sprzęt i nic kompletnie nie ściągnął i mówił, że układ pusty, aż sobie pomyślałem, że skraplacz pewnie poszedł. Dobił do pełna, przyjechałem do domu i opcom pokazywał 900kPa na wyłączonej klimie wzrosło do 1700kPa na włączonej, choć wiem, że opcom pokazuje dziwnie niskie wartości, bo w układzie jest sporo większe ciśnienie, ale u wszystkich tak pokazuje.

Sam widzisz urwalo sie kolo bo lozysko padlo ale to nie byla wina sprezarki. Ja to widze tak: kolega czesto uzywa klimy i lozyski zuzylo sie szybciej....tylko , ze powinien cos wczesniej zauwazyc (uslyszec), zawsze przy wymianie paska trzeba sprawdzic kolo pasowe sprezarki jak obraca sie.... a druga mozliwodc to taka , ze kolega posiadal sprzeglo elektr. Tarcza na tyler byla wyyarta , ze sprezara miala poslizg i kolo padowe zagrzalo sie...zgasil silnik...potem odpalil gdzie lozysko juz chwycilo i jechal z powoli rozpadajacym sie lozydkiem kola pasowego az do awari- innej opcji nie widze....czy można było temu zapobiec? hmmm...

Witam, niedawno stałem się właścicielem AH 1.8 125KM i od samego początku próbuję znaleźć przyczynę hałasowania w okolicach paska wielorowkowego.
Autko posiada w pełni automatyczną klimę (klimatronic ).
Jest to hałas nasilający się ze wzrostem temperatury silnika. Wymieniłem już napinacz i pasek , sprawdziłem także łożyska w alternatorze ale moją uwagę przykuł właśnie kompresor klimy . Po zdjęciu paska chcąc obrócić kołem pasowym sprężarki trzeba użyć bardzo dużej siły ( zaznaczam ,że zapłon jak i klima jest wyłączona ).
Sprężarka w moim aucie wygląda na normalną sprzęgłową więc bez zasilania na elektromagnes sprzęgła nie powinna stawiać większego oporu .
Właśnie tak się zastanawiam czy miał ktoś podobne doświadczenia? Czy jest ktoś z trójmiasta kto ma wprawę w diagnozie kompresorów i dysponowałby czasem i chciałby pomóc ?

Jakos przeoczyłem ten wątek może dlatego ,że nie było mnie dwa tygodnie....
W sprezarce sprzegłowej z cewką na wyłaczonej klimatyzacji bedzie halasowac łożysko
Na właczonej klimatyzacji może hałasować łożysko (bo jest pod obciązeniem) lub kompresor-częściej nawala kompresor
Pozdrawiam

ps. lekki opór musi być..... przecież tam pracują tłoki z pierscieniami+gaz w układzie

No to mnie nastraszyliście tymi przygodami, a akurat na weekend miałem jechać do Berlina, mam nadzieje że nie wrócę do Polski tak jak Twój kolega @kaliope

@sparspar
widze że znasz się na swojej robocie, mam w swojej astrze sprężarke Lucas Electrical - http://www.autochlodnice.com/kompresor, ... 20,acp524/ tak z czystej ciekawości, bo i tak narazie nie mam zamiaru wymieniać. Nadaje się to do czegoś czy może to jedna z tych części które lepiej unikać?

kol. Raczek czym Ty się stresujesz. Takich przypadków jak opisywał kol. Kaliope jest 3 a może 5 na 5-7 tyś. - nie znam statystyk , tylko strzelam. Wiadomo, że z wiekiem awarii więcej przybędzie w autach. Masz sprężarkę regenerowaną w aucie to znaczy ,że jest jak nowa i nie masz czym się martwić .... także śmiało wyruszaj w tournee po Europie

Pozdrawiam

michal_elo napisał(a):Z góry dziękuję za zainteresowanie sprawą - szczególnie Panom kaliope i sparspar i przepraszam za nieobecność ale była ona spowodowana wyjazdem. Dziękuję za to że pomogliście mi rozwiązać problem zakupu sprężarki, jak się okazało wszystko co pisał Pan o nicku "kaliope" jest prawdą, jak również Pan "sparspar" miał trochę racji - sprężarka jaką dostałem z autem - ta o oznaczeniu QT 09174397 prawdopodobnie nie działałaby pod ten mój model klimy i silnika, jest to sprężarka do astry 2 z silnikiem 1.7 diesla ... W oplu podali mi właściwy model a jest nim :
WG - 13124749 , który można ewentualnie zamienić na WA - 24466993 ,
nic innego nie wchodzi w grę ( cytuje Pana z serwisu opla ) , faktycznie istnieją modele w których zastosowano z różnych przyczyn jakieś modyfikacje - i wtedy może ta QT by była ok, na szczęście to nie dotyczy mojej astry... ... Jeszcze raz dziękuję za pomoc i wspólną burzę mózgów, temat można uznać za zamknięty.

Pozdrawiam

Witam,
mam pytanie do użytkownika "michal_elo". Czy ostatecznie udało się Panu zakupić właściwą sprężarkę 2 lata temu? ja mam obecnie identyczny kłopot przy takim samym modelu Astry jak Pan wówczas. Potrzebowałbym wiedzieć z jakim dokładnie symbolem sprężarki mam szukać? Na naklejce mojej uszkodzonej sprężarki jest symbol WA. Na szrotach jednak twierdzą, że ten model jest wręcz deficytowy i bardzo drogi. Może Panu udało się nabyć inny, a pasujący? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam

Odświeżam temat. Ten sam silnik, ta sama sprężarka WA 6993, klimatronik. Czy autor wątku zdołał założyć jakiś zamiennik, bardziej powszechniejszy niż WA, czy przerabiał elektrykę na sprężarkę ze sprzęgłem elektromagnetycznym? To buczenie kompresora nie napawa optymizmem, zregenerowanych na rynku prawie nie ma a jak się jakaś pojawi to najmniej 650 zł + zwrot starej sprężarki. W EPC po wyszukaniu po VIN również jest podawana 4749 czyli WG, ale ta ma sprzęgło elektromagnetyczne. Niestety nie wiem jaka była od nowości i dlaczego jest założona WA, której chyba już fabryczną przypadłością jest padanie łożysk kompresora, bo w końcu on zasuwa cały czas czy włączona czy nie. Tylko że buczenie pojawia się pod obciążeniem. I tu też mi jakoś to się nie może zgrać, skoro kompresor WA działa cały czas a tylko zawory otwierają obieg czynnika, to aż taki ma to wpływ na łożysko że zaczyna buczeć, czy to całkiem czegoś innego przyczyna? Ciężko też znaleźć warsztat na miejscu, który by zregenerował sprężarkę WA, a jechać kilkadziesiąt czy nawet kilkaset km żeby zostawić auto na klika dni, to też średnio opłacalna sprawa. Jak już odzyskam auto od lakiernika, pewnie podzwonię po warsztatach w Lublinie. Mam wrażenie, że ten kompresor WA to jakaś egzotyka i był stosowany tylko w jednym przypadku, silnik Z18XE + klimatronik i okolice lat 2003-2007.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. W zeszłym roku auto miało robioną naprawę klimatyzacji. W protokołu zrobiono w nim:
- wymiana tarczy sprzęgła,
- wymiana koła pasowego,
Dwa tygodnie później zrobiono:
- wymiana chłodnicy,
- wymiana oringów,
- wymiana zaworu rozprężnego,
- sprawdzenie sprężarki na stanowisku testowym,
- napełnienie klimatyzacji.
Niemożliwe, żeby warsztat nie zauważył tego buczenia na stanowisku. Właściciel auta twierdzi, że warsztat kazał nie zwracać na ten hałas większej uwagi, bo te sprężarki tak mają. Wydaje mi się, że chodziło bardziej o hałas przy wyłączonej sprężarce, coś w rodzaju lekkiej wibracji podobnej do tarcia metalu o metal co jakieś 2 sek. mało związany z prędkością obrotową silnika. Zresztą ten hałas ostatnio znikł, a bardziej jest słyszalne właśnie wycie kompresora.
Nawet to nagrałem. https://youtu.be/alUJnmEuat0